Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sentimental Governor Evan Szpieg
|
Wysłany:
Pon 14:54, 17 Sty 2011 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
- Miło mi was poznać.
Rzekłam oglądając lśniącą taflę morza. Praktycznie nie miałam nic do roboty i chyba powinnam zacząć jakąś sensowną rozmowę czyż nie? Odwróciłam się już by zacząć ową rozmowę zapoznawczą gdy moim oczom ukazało się coś lśniącego. Ostrożnie aczkolwiek ciekawsko, podeszłam do obiektu, który okazał się być mp3. Ja sama niewiedziałam po co ktoś miałby tu to zostawić, jednak zabrałam to i schowałam. "Może mi się jeszcze przydać..." pomyślałam chytrze i wreszcie zaczęłam pogawędkę.
- Co robicie jeśli moja skromna osoba może wiedzieć?
Spytałam duając, że niesłyszałam pytania Candii do Mroka. Podsłuchiwanie, owszem lubiłam, ale te osoby tutaj były pierwszymi które mi się przedstawiły i mnie tolerowały. Nie chciałam tego zmienić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
Mrok Gość
|
Wysłany:
Pon 15:02, 17 Sty 2011 |
|
|
|
- My? Praktycznie nic.
Powiedział spoglądając na jezioro. Oby Candia się na niego nie obraziła. On... Nie był dla niej odpowiedni. Miał zupełnie inny charakter. O wiele inny charakter i myśli.
|
|
|
Sentimental Governor Evan Szpieg
|
Wysłany:
Pon 15:11, 17 Sty 2011 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Nie odezwałam się. Czułam, że panuje między nimi napięcie. Nie chciałam denerwować Mroka i Candii moją osobą jak to miałam w zwyczaju. Pozwoliłam wiatru muskać me futro. Kochałam to.
- Ach...
Westchnęłam niby to smutno, niby to zrozumiale. Wiedziałam, że nie zechcą wyjawić mi całej prawdy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Candia Dorosły
|
Wysłany:
Pon 16:23, 17 Sty 2011 |
|
|
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wilczyca odeszła trochę dalej i usiadła. Ha ha, bardzo śmieszne że nikt jej nie chce. Ona sama siebie nie nawidzi. - To lepiej pójdę. - powiedziała i zniknęła za palmami, podwijając swój pawi ogon.
JMTN. //Vikven, candia zmienia av i podpis i w ogóle wszystko.//
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Mrok Gość
|
Wysłany:
Pon 16:26, 17 Sty 2011 |
|
|
|
//Jak chcesz ale mówiłem że nie tak od razu//
Vikven spojrzał na odchodzącą Candię. Zawsze wszystkim sprawiał przykrości. Czasem chciał a czasem nie. Wilk westchnął i spytał.
- Jestem fatalny prawda Sentimental?
Spytał pozostałej wilczycy.
|
|
|
Sentimental Governor Evan Szpieg
|
Wysłany:
Pon 16:36, 17 Sty 2011 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Zaśmiałam się słysząc te pesymistyczne słowa. Spojrzałam na Mroka swoimi mądrymi, chytrymi oczyma i zacytowałam.
- "Każde głębsze uczucie prowadzi do cierpienia. Miłość bez cierpienia nie jest miłością." Myślę, że tak samo jest z Tobą i Candią.
To mówiąc objęłam go na pocieszenie i dodałam.
- Zobaczysz, wszystko się ułoży.
Odszedłam kawałek i już miałam się zbierać z tego miejsca. Nie chciałam by Vikven i na mnie się obraził. O ile on wogóle sie obraził. Zatrzymałam sie jednak i niczym małe dziecko spytałam.
- Mam już sobie iść, czy chcesz żebym została?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Mrok Gość
|
Wysłany:
Pon 16:39, 17 Sty 2011 |
|
|
|
- Zostań.
Powiedział do odchodzącej Sentimental. Sama jej osoba jakoś go... Cieszyła? Tak ona go rozumiała.
- Przyjaciele?
Spytał głupkowato. Nie przywykł do nawiązywania przyjazni ale z Sentimental było inaczej. Czuł się przy niej tak jak zwykle. Nie był spięty i nie udawał kogoś kin niejest.
|
|
|
Sentimental Governor Evan Szpieg
|
Wysłany:
Pon 16:45, 17 Sty 2011 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
- Czemu nie.
Rzekłam i podeszłam do niego na powrót. Nawet trochę mnie to cieszyło, że się nie gniewał, no i miałam przyjaciela podobnego do mnie. Nigdy nie miałam przyjaciół... Niezwykłe... A przecież co do mężczyzn mam się na baczności! Coś mi się we łbie poprzewracało.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Mrok Gość
|
Wysłany:
Pon 16:49, 17 Sty 2011 |
|
|
|
- Miło mi panno Evan że się pani zgodziła.
Zaśmiał się i spojrzał na fale które tak pięknie obmywały to morze. I lśniły się w słońcu... Niczym najpiękniejsze klejnoty na świecie.
|
|
|
Sentimental Governor Evan Szpieg
|
Wysłany:
Pon 17:02, 17 Sty 2011 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
-A czemóż miałabym się nie zgodzić?
Spytałam chichocząc. Dobrze, że zgodziłam się być przyjaciółką Mroka. Szkoda tylko, że Candia zniknęła... Z nią też mogłabym się zaprzyjaźnić... Ale czy to ma sens skoro ona samo z siebie sobie poszła? Chyba nie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Mrok Gość
|
Wysłany:
Pon 17:16, 17 Sty 2011 |
|
|
|
Vikven nie odczuwał jednak zniknięcia Candii jakoś mocno. Wolał towarzystwo Sentimental.... Nawet gdy ona nie czuła tego co on.
- Nie wiem. Niewiele wilków mnie lubi.
Powiedział wpatrując się w Sentimental.
|
|
|
Sentimental Governor Evan Szpieg
|
Wysłany:
Pon 17:30, 17 Sty 2011 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
- Nie mam pojęcia czemu...
Mruknęłam sennie. Ostatnio mało sypiałam. Czując na sobie badatliwe spojrzenie Mroka zarumieniłam się. Boże ja się rumienię! Toć to do mnie niepodobne! Potrząsnęłam łbem by wyrwać się od senności i urokliwych śladów na pyszczku. Czyżbym się... Zakochała? Nie, to niemożliwe...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Mrok Gość
|
Wysłany:
Pon 17:38, 17 Sty 2011 |
|
|
|
Vikven widzxąc jak Sentimental się rumieni zaśmiał się cicho.
- Urocza jesteś gdy się rumienisz.
Powiedział i odwrócił łeb w stronę fal. Po cheili jednak odważył sięe spytać.
- Czy zechcesz... Zostać moją partnerką?
|
|
|
Sentimental Governor Evan Szpieg
|
Wysłany:
Pon 17:43, 17 Sty 2011 |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
- Ja...
Zaczęłam niepewnie a moje oczy stały się niebieskie, koniuszek ogona i szyi także. Nigdy nie zmieniłam kolor na taki. Nieczułam się też jakoś agresywnie... Niebieski mym kolorem... Miłości?
- Chcę!
Wyszeptałam uśmiechając się.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Mrok Gość
|
Wysłany:
Pon 17:52, 17 Sty 2011 |
|
|
|
Vikven odwzajemnił uśmiech i liznął Sentimental w policzek.
- O dziwo, czas, który goi rany, pokazał też, że w życiu można kochać więcej niż jedną osobę.
Szepnął jej na ucho. Także zacytował tak jak ona wcześniej. Czuł, że Sentimental musiała być tą jedyną.
|
|
|
|