To zarośnięte pastwisko należy do człowieka zwanego Starym Benem. Owszem, jest on stary i nie ma on sił, by pielęgnować swoje pastwisko lecz pomimo tego aż roi się tu od owiec, krów a nawet koni! Któż by nie chciał zaryzykować dla pysznego obiadku będącego w zasięgu łapy?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach